|
www.carskarodzina.fora.pl forum o carskich córkach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tanya
Administrator
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wschodu
|
Wysłany: Nie 19:21, 31 Sty 2010 Temat postu: Alix , matka OTMA |
|
|
Biografia
Urodziła się jako Alicja Wiktoria Helena Ludwika Beatrycze Hessen-Darmstadt (niem. Alix Victoria Helena Luise Beatrice Prinzessin von Hessen und bei Rhein). Jej ojcem był Ludwik IV - książę Hesji, matką zaś księżniczka Alicja Koburg - córka królowej Wielkiej Brytanii, Wiktorii Hanowerskiej.
Została ochrzczona w kościele luterańskim 1 lipca 1872. Jej rodzicami chrzestnymi byli: książę Walii, księżna Walii, carewicz Rosji, carewna Rosji, księżniczka Beatrycze oraz księżna Augusta.
Alix Heska z siostrami.
W 1878 r., kiedy Alicja miała 6 lat, jej matka zmarła. Wówczas zajęła się nią babka ze strony matki - królowa Wiktoria, której to księżniczka Alix była ulubioną wnuczką. W efekcie przyszła caryca spędziła w Wielkiej Brytanii dziecięce lata. Często bywała w zamku Balmoral w Szkocji, gdzie odbywało się wiele przyjęć oraz w Osborne House, prywatnej rezydencji królowej Wiktorii. Jako mała księżniczka, Alix nazywana była Sunny (z ang. słoneczko).
Aleksandra zawsze siebie obwiniała za śmierć najbliższych. To właśnie sześcioletnia wówczas Alix jako pierwsza zachorowała na dyfteryt, który później stał się przyczyną śmierci jej matki i siostry. Jako jedna pozostała przy życiu i już do końca życia nie pozbyła się poczucia winy i smutku.
W 1892 r., kiedy księżniczka Alix miała 20 lat, jej ojciec zmarł i tytuł wielkiego księcia Hesji (niem. Großherzog von Hessen und bei Rhein) odziedziczył jego młodszy brat Ernst Ludwig.
Początkowo miała poślubić księcia Clarence, Alberta Wiktora (najstarszego syna księcia Walii). Kiedy poznała carewicza Rosji Mikołaja Aleksandrowicza postanowiła zostać jego żoną. Poznali się na ślubie siostry Aleksandry, Elli i wielkiego księcia Sergiusza.
Ojciec Mikołaja, Aleksander III był przeciwny temu związkowi. Prawo prawosławne nakazywało, aby carewicz w chwili objęcia rządów był żonaty (chyba że nie był pełnoletni), więc car Aleksander, w obliczu zbliżającej się śmierci (zmarł 1 listopada 1894), zgodził się na ślub syna z Alicją.
Przeszkodą w zawarciu związku małżeńskiego Mikołaja i Aleksandry była niechęć księżniczki do przejścia na prawosławie. Aleksandra jednak ustąpiła i przyjęła prawosławie otrzymując imiona Aleksandra Fiodorowna Romanowa.
Do zaręczyn doszło podczas ślubu Ernesta Ludwika, księcia Hesji, jej starszego brata, z Wiktorią Melitą, w Koburgu, 8 kwietnia 1894 roku.
Księżniczka wyjechała do Anglii, gdzie uczyła się zasad prawosławia oraz języka rosyjskiego. Od narzeczonego otrzymała w prezencie okazały naszyjnik z pereł od Fabergego. Podczas pobytu w Anglii zamieszkali na zamku w Windsorze.
Ślub
Aleksandra poślubiła Mikołaja 14 listopada 1894 w Kaplicy Prawosławnej w Pałacu Zimowym w Sankt Petersburgu. Ich pięcioro dzieci to:
- Olga Nikołajewna
- Tatiana Nikołajewna
- Maria Nikołajewna
- Anastazja Nikołajewna
- Aleksy Nikołajewicz
Ślub Aleksandry odbył się w tydzień po uroczystościach pogrzebowych jej teścia. Oboje, Alicja i Mikołaj, nie byli przygotowani do sprawowania władzy. Alicja, po informacji o śmierci Aleksandra III, natychmiast przybyła do Rosji, by towarzyszy narzeczonemu.
Uroczystości ślubne zgromadziły osiem tysięcy ludzi. Wielki Książę Konstantyn napisał: panna młoda zdawała się być jeszcze bledsza i delikatniejsza niż zwykle.
Koronacja
Aleksandra i Mikołaj w rosyjskich strojach narodowych.
Podczas ceremonii w Soborze Uspienskim 12 maja 1896 Mikołaj i Aleksandra zostali koronowani na cara i carową Rosji. Maria Koburg, królowa Rumunii tak opisała to wydarzenie: Mam przed oczami bardzo wyraźny obraz Aleksandry w pełnym przepychu stroju, stojącej obok cara w katedrze połyskującej złotem. Jasne światło otacza zgromadzone tu świetne towarzystwo, przybyłe by oddać hołd najmłodszej parze monarszej w Europie. Wszystkie oczy zwrócone są na cesarzową, wybrankę spośród wybranek, namaszczoną olejem świętym i otoczoną takim blaskiem, jaki staje się udziałem niewielu istot ludzkich.
Po zakończeniu ceremonii para cesarska w płaszczach koronacyjnych z brokatu haftowanego w orły wyszła przed świątynie, by pozdrowić tłum. Nowy car oddał trzy pokłony.
Nazajutrz, na polu Chodyńskim, gdzie odbywała się publiczna zabawa, doszło do tragedii. Do tłumu zgromadzonych dotarła informacja, że nie wszyscy będą mogli skorzystać z poczęstunku przygotowanego z okazji koronacji. Wzburzony tłum zaczął się tratować nawzajem. Wziąwszy pod uwagę, iż przybyło tam kilkaset tysięcy osób, niemożliwa byłą natychmiastowa ocena ilości ofiar. Niewłaściwie poinformowana para cesarska wyszła spokojnie na balkon, aby ponownie pozdrowić tłumy. Kiedy jednak Mikołaj dowiedział się o ponad czterech tysiącach ofiar, miał zamiar odwołać wieczorną część uroczystości. Przekonany przez rodzinę i najbliższe otoczenie udał się na bal do ambasadora Francji. Rosjanie mu tego nie zapomnieli i jeszcze wiele lat później to postępowanie przytaczano jako oznakę bezduszności Mikołaja i tej Niemki.
Pierwsze lata panowania
Po koronacji para carska udała się w podróż po Europie. Po pobycie w Wiedniu, Kopenhadze i Balmoral przybyli 5 października 1896 r. do Francji, gdzie witani byli przez wielotysięczne tłumy. W trakcie tej wizyty para carska uczestniczyła w położeniu kamienia węgielnego pod most Aleksandra III, złożyła wizytę w cerkwi prawosławnej na ulicy Daru, zwiedziła manufakturę w Sevres oraz mennicę i paryski ratusz. Aleksandra po powrocie do Rosji wzbudziła niechęć wielu osób na dworze. Królowa Wiktoria obawiała się, iż nieśmiałość i brak doświadczenia wnuczki zostaną poczytane przez rosyjską socjetę za wyniosłość i pychę. Pierre Gilliard, nauczyciel carskich dzieci, w następujący sposób scharakteryzował jej zachowanie: Mimo czynionych wysiłków nie udaje jej się być banalnie uprzejmą. Nie potrafi też opanować sztuki muskania dowolnego tematu z powierzchownym wdziękiem. Cesarzowa jest bowiem przede wszystkim osobą szczerą. Najbliższa rodzina cara miała do niej pretensje o izolowanie od niej małżonka i ograniczanie wizyt.
W przeciwieństwie do teściowej, cesarzowej wdowy Marii Fiodoronej, z którą nie pozostawała w najlepszych stosunkach, Aleksandra nie była towarzyska, stroniła od balów oraz wystąpień publicznych, będących istotnym elementem funkcjonowania dworu carskiego. Choroba carewicza Aleksego spowodowała dalszą samoizolację Aleksandry.
Rasputin i choroba carewicza Aleksego
Długo oczekiwany syn Aleksy urodził się 12 sierpnia 1904 r. w Peterhofie. W zaledwie kilka tygodni później okazało się, że jest chory na hemofilię. Nosicielką tej choroby była caryca, która z kolei odziedziczyła ją po matce, a ta z kolei po królowej Wiktorii. Właśnie ta choroba był powodem pojawienia się na dworze carskim Grigorija Rasputina, który został faworytem ostatniej rodziny carskiej.
Kiedy carewicz Aleksy dostał krwotoku i żaden z lekarzy ani medyków nie potrafił go zatamować, sprowadzono Rasputina. Ku zaskoczeniu zarówno poddanych jak i pary cesarskiej Rasputin zatamował krwotok chłopca, a tym samym uratował mu życie, co zbudowało jego silną pozycję na dworze, gdyż śmierć jedynego syna cara, zarazem następcy tronu oznaczała kryzys monarchii. Aleksandra i jej mąż robili wszystko, by jak najmniej osób wiedziało o chorobie carewicza, co jeszcze bardziej ich izolowało od otoczenia.
Aleksandrę z Rasputinem poznała Anna Wyrubowa, która była pod wrażeniem jego sił mistycznych. Chociaż caryca naprawdę uważała ojca Grigorija za cudotwórcę, ponieważ stan Aleksego zawsze się poprawiał po rozmowie ze "świętym człowiekiem", jest bardziej prawdopodobne, że Rasputin używał swego rodzaju hipnozy, aby uspokoić cierpiące dziecko i jego histeryzującą matkę. Wkrótce Aleksandra zaczęła polegać na ojcu Grigoriju także w innych sprawach i słuchała bezkrytycznie jego rad.
I wojna światowa i rewolucja październikowa
Wybuch I wojny światowej, spowodowanej zamachem na austriackiego arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie, był dla Aleksandry i Mikołaja ciężkim przeżyciem. Oznaczał konflikt z zagranicznymi dynastiami, a tym samym rodzinami - Aleksandra była bowiem wnuczką królowej Wielkiej Brytanii oraz kuzynką cesarza Wilhelma II (ciotka carycy - Wiktoria Koburg była matką Wilhelma) - królewskie domy Romanow, Saxe-Coburg-Gotha (Windsor) i Hohenzollern były więc z sobą spokrewnione.
Gdy car wyjechał na wojnę, pozostawił Aleksandrze, a zwłaszcza Rasputinowi (oboje nie opuścili Carskiego Sioła) niebezpieczny margines swobody. W rzeczy samej, Aleksandra słuchała ślepo tego, którego w listach do męża nazywała "naszym przyjacielem". Często dawała więc carowi złe rady, co sprawia, iż powoływał on do rządów polityków niezdolnych stawić czoło sytuacji. Pokładając bezgraniczną ufność w swym niepokojącym mentorze, a ponadto żywiąc przekonanie, że autokracja jest jedynym lekarstwem na wszelkie problemy Rosji, Aleksandra podtrzymywała swoje decyzje i próbowała poprawić morale męża, będącego wówczas gdzieś na dalekiej Białorusi: "Pokaż im wszystkim, że to ty jesteś panem i że muszą być posłuszni twojej woli - czas wielkiej pobłażliwości i łaskawości już się skończył - teraz niech zapanuje twoja wola i władza, a oni będą musieli poddać się twoim rozkazom i zasłużyć na twoje przebaczenie. Dlaczego ludzie mnie nienawidzą? Wiedzą bowiem, że mam w sobie wielką siłę woli, gdy jestem przekonana, iż coś jest dobre (i kiedy ponadto ma błogosławieństwo Grigirija)..." - pisała do Mikołaja 4 grudnia 1916 r., myśląc przy tym, iż działa dla dobra swej drogiej, przybranej ojczyzny.
Pod koniec roku 1916 nieuchronność katastrofy wydawała się oczywista dla wszystkich poza Alix i jej mężem, którzy zmagali się ze swoimi osobistymi problemami. Najpierw Aleksy miał poważny kryzys zdrowotny, następnie Rasputin został zamordowany.
Rewolucja
W atmosferze powszechnego niezadowolenia z jego rządów 15 marca 1917 Mikołaj został zmuszony do abdykacji w imieniu swoim i swego syna Aleksego (mały i chory chłopiec nie był zdolny do utrzymania władzy) na rzecz młodszego brata Michała, który carem był przez niespełna 1 dzień.
Po abdykacji Mikołaja II rodzina cara została osadzona w areszcie domowym w Pałacu Aleksandrowskim w Carskim Siole. Dzień później aresztowany w Mohylewie były car dołączył do Aleksandry i dzieci. Aleksandra szyła lub haftowała w ogrodzie. Początkowo areszt miał mieć charakter prewencyjny, Rząd Tymczasowy zamierzał tylko chronić rodzinę, a po ustabilizowaniu sytuacji w kraju przewieźć Romanowów na Krym. Rozważano też wyjazd do Murmańska. Mikołaj zwrócił się o pomoc do brytyjskiego kuzyna, króla Jerzego V, z prośbą o udzielenie azylu jemu i jego rodzinie, ale pod presją rządu król Jerzy V odmówił mu. W sierpniu 1917 roku rodzinę przewieziono do Tobolska, gdzie zamieszkała w domu gubernatora. Po przejęciu władzy przez bolszewików warunki w jakich więziono rodzinę znacznie się pogorszyły. W maju 1918 r. cara, carycę i wielką księżnę Marię przewieziono do Jekaterynburga. Reszta dzieci cara pozostała w Tobolsku ze względu na zły stan zdrowia carewicza Aleksego. Olga, Tatiana, Anastazja i Aleksy dołączyli do rodziców po kilku tygodniach. Na podstawie książki
Śmierć
W nocy z 16 na 17 lipca 1918 r. śpiących Romanowów obudził strażnik i kazał im zejść na dół. Do podziemnego pokoju schodzili kolejno: Mikołaj trzymając na rękach niedomagającego Aleksego, caryca Aleksandra Fiodorowna i ich cztery córki: Olga, Tatiana, Maria i najmłodsza Anastazja. Strażnicy Czeka wprowadzili rodzinę carską do wcześniej uprzątniętego i nieumeblowanego pokoju. Aleksandra powiedziała: "Nie ma ani krzesła?". Strażnicy przynieśli dwa krzesła - na jednym Mikołaj posadził Aleksego, na drugim usiadła caryca. Jakow Jurowski, przywódca CzeKa odczytał wyrok: "(...) skazuje się Mikołaja Romanowa i jego rodzinę na egzekucję poprzez rozstrzelanie(...)". Zszokowany car zdążył powiedzieć: "Co... Co...?". W tej chwili Jurowski wymierzył w stronę Mikołaja pistolet, po czym postrzelił go w głowę - car zmarł od razu. Ponieważ wcześniej ustalono przydział egzekutorów i ofiar, każdy wymierzył w stronę swojej ofiary. Jednak Aleksandra oraz 3 córki: Tatiana, Maria i Anastazja nadal żyły. Trzeba je było rozstrzelać ponownie. Jednak kule odbijały się od gorsetów (później okazało się, że w ubraniach carowa i księżniczki miały zaszytą biżuterię). Aleksego zabito, kiedy wyciągał rękę do ojca; trzy z sióstr dobito bagnetami; pozostali, pokojówka Anna Demidowa, doktor Eugeniusz Botkin lokaj Trupp i kucharz Charitonow wykrwawili się.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - Alix z Mikołajem
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksander_K
ekspert
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:44, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Piękna kobieta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tanya
Administrator
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wschodu
|
Wysłany: Pon 15:55, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
bardzo piękna
nie mogę jej tylko wybaczyć , że aż w takim stopniu zaufała Rasputinowi . Ale z drugiej strony rozumiem ją , kochała przecież bardzo Aleksego i z pewnością nie miała złych intencji .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|